Psychologia ryzyka: dlaczego podejmujemy zakłady w życiu

Fot. Microsoft Bing


Najprawdopodobniej każdy z nas choć raz w swoim życiu zaryzykował. Nie musi to być postawienie oszczędności swojego życia na wyścigach konnych.

Być może jednak ktoś z nas zrezygnował z nudnej, ale stabilnej pracy, postawił wszystko na jedną kartę w związku, kupił bilet w jedną stronę, nie mając planu.

Faktem jest, że ryzyko, w mniejszym lub większym stopniu, towarzyszy nam od zawsze, nie tylko w kasynach i grach losowych, ale w codziennych, życiowych decyzjach. Z psychologicznego punktu widzenia, ryzyko to nie tylko odwaga, ale też złożona mieszanka emocji, doświadczeń i fizjologii naszego ciała. W tym artykule postaram się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak bardzo ciągnie nas do stawiania wszystkiego na jedną kartę?

Przykłady ryzykownych decyzji w życiu

Ryzyko wielu osobom kojarzyć się może z takimi czynnościami, jak skok na bungee lub ryzykowne gry. Sam jestem w końcu wielkim fanem gier kasynowych, takich jak poker online, ruletka i sloty, w które namiętnie gram na stronie FontanKasyno pl. Zachowuję jednak umiar i zawsze pamiętam, że mam solidną dźwignię bezpieczeństwa w postaci limitów i samowykluczenia.

Istnieją jednak codzienne sytuacje, w których ryzyko podejmujemy w celu polepszenia naszej sytuacji materialnej lub statusu społecznego. Mowa tutaj przede wszystkim o takich sytuacjach jak:

  • Rzucenie stabilnej pracy i założenie własnej działalności.
  • Wyjazd za granicę w poszukiwaniu lepszego jutra, bez większego zabezpieczenia finansowego.
  • Wejście w związek z kimś, kogo ledwo znamy, myśląc, że to właśnie jest to.
  • Zainwestowanie oszczędności życia w niepewny projekt inwestycyjny,
  • Publiczne ujawnienie swoich poglądów lub tożsamości, wiedząc, że może to wywołać sprzeciw lub hejt.

Sytuacje można by mnożyć, w zależności od czasu i miejsca, w których aktualnie się znajdujemy. Różnią się one co prawda poziomem ryzyka i każda z nich może mienić naszą egzystencję w innej sferze.

Co pcha nas do podejmowania ryzykownych decyzji?

Warto zadać sobie ważne pytanie dotyczące tego, co właściwie pcha nas do podejmowania ryzykownych decyzji. Poniżej opisałem kilka najbardziej oczywistych powodów.

Poszukiwanie nagrody

Nasz mózg lubi nagrody, a ta dostarczana jest do naszego mózgu w formie dopaminy. Hormon ten wydziela się, gdy spodziewamy się przyjemności lub sukcesu. Gdy już decydujemy się na ryzykowny krok, mózg nagrodzi nas już samą ekscytacją związaną z możliwością wygranej. Mechanizm ten jest zbliżony do tego, który działa u fanów hazardu. W ich wypadku liczy się nie tyle sam wynik, co oczekiwanie na niego.


Potrzeba kontroli nad życiem

Dla wielu osób ryzyko to sposób, by odzyskać poczucie sprawczości w swoim życie. Podejmując odważną decyzję, pokazujemy sobie (i światu), że to my sami jesteśmy odpowiedzialni za swoje życie. Nawet jeśli wszystko pójdzie nie tak, to przynajmniej była to nasza świadoma decyzja. Można więc powiedzieć, że paradoksalnie ryzyko zapewnia nam poczucie bezpieczeństwa i kontroli.

Społeczna presja i kultura sukcesu

Dzisiejszy czas social mediów promuje zachowania ryzykowne zachowania, przez co stają się one modne. Mówi, się w końcu, że kto, nie ryzykuje, ten nie pije szampana, a hasło to powtarzane jest przez influencerów niczym mantra. Młodzież dorasta więc w przekonaniu, że powinna podejmować ryzyko, bo po prostu, tak wypada…

Ryzyko, gdy nie ma się nic do stracenia

To ciekawe, ale często jesteśmy bardziej skłonni do podejmowania ryzyka, kiedy mamy wrażenie, że sięgnęliśmy dna i tak naprawdę nie możemy już nic stracić. Gdy sytuacja życiowa staje się zbyt trudna lub beznadziejna, zakład o wszystko przestaje nas przerażać. W efekcie jesteśmy bardziej skorzy do podejmowania radykalnych decyzji.

Poszukiwanie sensu i ekscytacji

Ile razy przytłaczała nas proza życia i szara codzienność? Ryzyko dodaje do niego pikanterii, wprowadzając element chaosu i adrenaliny. Spontanicznie podejmowane decyzje nadają życiu smak. Nie powinno więc dziwić, że wielu z nas uprawia hazard, sporty ekstremalne czy lub podróżować bez planu. Dzięki temu możemy poczuć, że żyjemy!

Ryzyko i jego ciemne strony

Ryzykowne decyzje mogą jednak skończyć się również znaczącą porażką – finansową, emocjonalną, a nawet zdrowotną. Czasem ryzykujemy za dużo lub w nieodpowiednim momencie. Konsekwencje mogą okazać się dotkliwe i dotyczyć np.:

  • bankructwa,
  • utrata relacji i bliskich osób,
  • problemów zdrowotnych,
  • niskiego poczucia własnej wartości.

Wbrew pozorom, zbyt częste podejmowanie ryzyka bez refleksji może prowadzić do chaosu w życiu, a nie, jak wielu z nas sądzi, do wolności.

Więc… Po co nam ryzyko?

Choć ryzyko w pierwszej chwili kojarzy się nam z czymś niebezpiecznych, bardzo często to ono prowadzi nas do największych sukcesów i przełomów w życiu. Dzięki niemu możemy: przekroczyć swoje granice i strefy komfortu, uczyć się szybciej na własnych błędach, zyskiwać unikalne doświadczenia, budować pewność siebie, realizować marzenia. Dzięki ryzykownym decyzjom ludzie zmieniają zawody, kraje, związki i całe życie. W końcu, jak powszechnie wiadomo, do odważnych świat należy.

Ryzyko bez dwóch zdań stanowi część naszej egzystencji. Wielu z nas lubi wyzwania, ekscytację, dzięki którym możemy poczuć, że żyjemy. Ryzyko to w końcu nie tylko adrenalina, a ważny krok na drodze do zmian w życiu. Dlatego też ciężko jest żyć, w ogóle go nie podejmując.


Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze