Polska muzyka z lat 80. ciągle nie wychodzi z mody. Lata gdy rodziły się legendy Maanamu, Republiki i Perfectu wspominamy z nostalgią. Oczywiście głownie z tego powodu, że dla wielu z nas były to lata młodości, ale także dlatego, że powstało w latach 80. sporo znakomitej muzyki. Oto najlepsze polskie piosenki lat 80.
16. Perfect – „Chcemy być sobą”
Perfect to przede wszystkim „Autobiografia” i choć nie podważamy wielkości tego utworu, bardziej przemawia do nas prowadzone rytmicznym basem, przeszyte charakterystyczną gitarą „Chcemy być sobą”.
– Nagrywałem słowa o 2 w nocy, przyznam szczerze, że nawet nie znałem dobrze melodii – wspominał wokalista Perfectu, Grzegorz Markowski w wywiadzie dla Trójki.
W latach 80. publiczność na koncertach śpiewała „Chcemy bić ZOMO”. Jeden z takich koncertów odbył się w Trójce i był transmitowany.
15. Sztywny Pal Azji – „Spotkanie z…”
Polskim megahitem w 1987 roku była „Wieża radości, wieża samotności”, ale niewiele gorzej, chociażby na Liście Przebojów Trójki, radził sobie numer „Spotkanie z…”. Piosenka o Polsce dotarła do 2. miejsca radiowego notowania.
14. Tilt – „Mówię ci, że…”
Koniec lat 80. i jedna z najbardziej popowych spośród rockowych piosnek. I nie chodzi o to, że w chórkach śpiewała Kayah, która wielką karierę miała dopiero przed sobą. Zgrabna melodia, „ocieplający” saksofon i z miejsca wpadający w ucho refren złożyły się na niezapomniany przebój. Do tego z ważnym i wciąż aktualnym przekazem.
13. Republika – „Kombinat”
Wyrazisty debiut nowofalowej formacji z Torunia. Dziki, zimny, surowy. Jeden z najbardziej oryginalnych numerów na naszej liście „polskie piosenki lat 80”.
Więcej o tym utworze przeczytacie w tekście 10 najlepszych piosenek Republiki.
12. Róże Europy – „Mamy dla was kamienie”
Fantastyczny numer i genialny „otwieracz” debiutanckiej płyty Róż Europy. Kapitalne, metaliczne brzmienie gitary, mocna perkusja i dęciaki w tle. Całości dopełnia nieposkromiona młodzieńcza energia. Na hasło polskie piosenki lat 80. z pewnością niewielu wymieni tę kompozycje, tym chętniej umieszczamy ją w naszym zestawieniu.
11. Lombard – „Diamentowa kula”
„Przeżyj to sam” Lombardu to jedna z najważniejszych polskich piosenek lat 80. My do naszego zestawienia wybieramy jednak „Diamentową kulę”, bo najbardziej ją lubimy. Lombard zalicza sie co prawda do zespołów rockowych, ale „Diamentowa kula” to raczej synth-rock. Muzykę napisał lider Lombardu Grzegorz Stróżniak, a dość fikuśny tekst przygotował Marek Dutkiewicz, który ma na koncie takie perełki jak „Jolka, Jolka pamiętasz” czy „Chodź, pomaluj mój świat”.
10. Lady Pank – „Kryzysowa narzeczona”
Oczywiście najpopularniejszy utwór Lady Pank w latach 80 i współcześnie to „Mniej niż zero”. Nam jednak bardzo podoba się także „Kryzysowa narzeczona”. Zapewne ze względu na te fikuśną gitarę na początku, która znakomicie pokazuje, że Jan Borysewicz to zdolny gitarzysta.
W klipie występuje przyszła żona perkusisty zespołu, Jarosława Szlagowskiego. Kobieta przechadza się po sklepie, w którym półki wypełnione są octem. Nie jest to scenografia, lecz ówczesna rzeczywistość.
9. Aya RL – „Skóra”
Jakże piękne to były czasy, gdy Paweł Kukiz był ładnym chłopcem i ładnie śpiewał. „Skóra” to największy przebój grupy Aya RL i jedna z najpopularniejszych polskich piosenek lat 80. Wystarczy powiedzieć, że kompozycja spędziła 32 tygodnie na Liście Przebojów Trójki.
„Skóra”, choć, popularna, w pewnym sensie zafałszowuje obraz zespołu Aya RL. Kapela, której głównym kompozytorem był Igor Czerniawski prezentowała bowiem raczej inteligentne rockowo-elektroniczne granie. Debiutancka płyta „Aya RL”, nazywana czerwoną ze względu na kolor okładki, to absolutny klasyk. Choć zabrzmi to okrutnie trzeba powiedzieć, że Paweł Kukiz już nigdy potem nie uczestniczył w tak (udanie) ambitnym projekcie muzycznym.
8. De Mono – „Kochać inaczej”
Piosenka zadebiutowała na Liście Przebojów Trójki 22 kwietnia 1989 roku i spędziła na niej rok, więc chętnie zaliczamy ją do najlepszych polskich piosenek lat 80. Jest to niewątpliwie największy przebój De Mono i po prostu znakomita piosenka. Choć tekst jest raczej prosty, a może właśnie dlatego, że tekst jest taki prosty, cieszyła się taka popularnością.
Kompozytorem był Andrzej Krzywy, który pod wpływem swoich wcześniejszych doświadczeń w grupie Daab stworzył numer reggae. Ostatecznie jednak kapela przerobiła kawałek na bardziej rockowe brzmienia. Tekst napisał Marek Kościkiewicz.
Teledysk w reżyserii Yacha Paszkiewicza powstał dopiero pięć lat później, w 1994 roku.
7. Bajm – „Nie ma wody na pustyni”
„Szkoda, że przestali nagrywać takie utwory, teraz są tylko jakieś takie słodko – pierdzące bez pazura piosenki” – napisał ktoś w komentarzu na YouTube. Jest w tym komentarzu pewna przesada, ale jest w nim też prawda dotycząca grupy Bajm i Beaty Kozidrak. „Nie ma wody na pustyni” to jedna z najlepszych piosenek tej z pewnością popowej wokalistki. Utwór na wskroś rockowy ze znakomitym – metaforycznym tekstem, który w latach stanu wojennego był dla ludzi niezłym pocieszeniem. Piosenka pochodzi z debiutanckiego albumu grupy zatytułowanego „Bajm” z 1983 roku. Płyta rozeszła się na winylu w… półmilionowym nakładzie.
Podobno oprócz zamazano żółtego klipu powstał jeszcze jeden, tajny, na potrzeby Ministerstwa Sprawa Zagranicznych.
6. Kult – „Arahja”
Nagranie początkowo nosiło tytuł „Nowa piosenka o Berlinie”. Muzycy go zmienili, kiedy okazało się, że taki utwór widnieje już w ZAiKSie. „Arahja” to wariacja słowa Uriah – tego z nazwy Uriah Heep, bowiem muzycy zauważyli podobieństwo brzmienia klawiszy do Hammondów z „July Morning”.
5. Brygada Kryzys – „Centrala”
Nie tylko Metallica miała swoją czarną płytę. „Czarna Brygada” to bez wątpienia dziś klasyka polskiej muzyki, a „Centrala” – jeden z hymnów lat 80. Z niepokojącym nerwem, drapieżny, mocny. – Centrala to Stocznia Gdańska, Leszek, Sierpień ’81, Solidarność – mówił o numerze Robert Brylewski.
Melodia oparta została na standardzie „Helokanie” Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”.
Nie jest to numer bardzo popularny, ale intrygujący i dla nas ważny, dlatego trafia do zestawienia „najlepsze polskie piosenki lat 80”.
4. Obywatel G.C. – „Nie pytaj o Polskę”
Mało jest w polskiej kulturze tak patriotycznych piosenek jak „Nie pytaj o Polskę”, które jednocześnie nie mają nic wspólnego z patosem. Republika i Grzegorz Ciechowski potem jako Obywatel G.C. zdominowali artystycznie lata 80. Przedwczesna śmierć wokalisty to jedna z największych strat dla polskiej kultury.
„Nie pytaj o Polskę” napisana jest w formie erotyku, miłosnego listu do kochanki. Tą kochanką jest Polska, choć słowo Polska nie pada w tekście ani razu.
Piosenka spędziła 21 tygodni na liście przebojów Programu Trzeciego, 4 na miejscu pierwszym.
3. Lady Pank – „Mniej niż zero”
Zestawienie najlepszych polskich piosnek lat 80. nie może pominąć Lady Pank. Kapela należała bowiem obok Maanamu, Republiki i Perfectu do wielkiej czwórki, która zdominowała lata dogorywającego komunizmu. W 1983 roku fani rockowej muzyki w Polsce oszaleli na punkcie numeru „Mniej niż zero”. Choć tekst piosenki ma uniwersalny charakter i dziś także jest aktualny, Janusz Panasewicz twierdzi, że był komentarzem do śmiertelnego pobicia Grzegorza Przemyka przez milicję. Podczas pogrzebu chłopaka zgromadzone tłumy śpiewały piosenkę „Mniej niż zero”.
Autorem kompozycji jest Jan Borysewicz, a tekst napisał Andrzej Mogielnicki.
„Mniej niż zero” trafiło na… 14 płyt Lady Pank. Pierwszą był longplay „Lady Pank” z 1983 roku, a ostatnią „LP1” z 2018 roku. I to właśnie do tej ostatniej wersji z udziałem Tomasza Organka, Kasi Kowalskiej, Piotra Roguckiego i Grzegorza Markowskiego powstał poniższy klip.
2. Klaus Mitffoch – „Strzeż się tych miejsc”
Najpiękniejszy bas w historii polskiej muzyki, co za tym idzie także wśród polskich piosenek lat 80. Do tego niesamowity, mroczny klimat. Co prawda największy rozgłos Klaus Mitffoch zawdzięcza piosence „Jezu jak się cieszę”, ale „Strzeż się tych miejsc” zdecydowanie lepiej oddaje charakter kapeli Lecha Janerki.
W jednym z wywiadów Janerka przyznał, że zdarzały się koncerty, na których po „Strzeż się tych miejsc” na widowni zapadała absolutna cisza.
1. Maanam – „To tylko tango”
Cenzura w latach 80. była na porządku dziennym. Dotknęła także Maanam. Po tym jak grupa odmówiła występu w Sali Kongresowej na zjeździe pierwszych sekretarzy partii komunistycznych, artyści zostali poinformowani, że mają zakaz występowania, grania i generalnie istnienia. W tym czasie na Liście Przebojów Trójki znajdowały się trzy piosenki zespołu. Marek Niedźwiedzki nie chciał po prostu wyrzuć numerów Maanamu z listy, więc zrobił 30-sekundowe dżingle z motywem werbli otwierającym „To tylko tango” i to one „grały”, gdy zapowiadano piosenkę Maanamu na Liście.
O innych utworach Maanamu poczytacie w tym artykule.