Melanie Martinez: 8 najlepszych piosenek

Amerykańska wokalistka Melanie Martinez dała się poznać za sprawą telewizyjnego show „The Voice”. Garstka uczestników tego programu cieszy się dziś jakąkolwiek sławą, lecz najjaśniej lśni gwiazda Martinez.

Chodzą plotki, iż 2021 rok przyniesie nam trzeci studyjny album Amerykanki. Fani spekulują nawet, iż krążek zatytułowany zostanie „Growntown”, a jego premiera odbędzie się przed tegorocznymi wakacjami. Tymczasem czekając na porcję nowej muzyki od Melanie Martinez, prezentujemy wam kilka jej piosenek, które zrobiły na nas największe wrażenie.

8. The Bakery

Niespodziewanie w 2020 roku Melanie Martinez uzupełniła ostatni album epką „After School”. Perełką jest upchnięte na samym końcu nagranie „The Bakery”. Kompozycja zawiera wpływy r&b, ale najbardziej intryguje jej warstwa liryczna. Artystka przypomina tu bowiem epizod ze swojego życia, gdy zatrudniła się w piekarni. Tym razem bez metafor, bez przenośni. Coś prostego, ale ładnego.

7. Show and Tell

Wystawianie swojego życia prywatnego na widok publiczny jest jedną z cen sławy i popularności – Martinez nie może się z tym nie zgodzić. Nie oznacza to jednak, że w pełni to akceptuje (ma na koncie spięcie z fanami którzy robili jej zdjęcia bez jej zgody). Tematykę prywatności – a raczej jej braku – przemyca w „Show and Tell”. Całość jest nieprzekombinowaną, smutną piosenką.

6. Soap

Piosenka „Soap” z debiutanckiego albumu „Cry Baby” była pierwszym utworem, który przekonał mnie do postaci Melanie Martinez. Kompozycja intryguje i zwraca uwagę bąbelkowym hookiem oraz pięknym smyczkowym zakończeniem. Nagranie wydane zostało na singlu. Jak sama Amerykanka w jednym z wywiadów zdradziła, „Soap” traktuje o byciu osobą wrażliwą i obawiającą się okazywania emocji.

5. Drama Club

I don’t wanna be an actress, living by a script śpiewa Melanie Martinez w utworze „Drama Club”. Podobnie jak w „Show and Tell”, tak i w tym numerze wokalistka skupia się na cieniach gwiazdorskiego życia. Mamy tu jednak do czynienia z wyrazistszą linią melodyczną i z jeszcze większym bagażem emocji prezentowanym przez Melanie. Sama piosenka szczęścia nie miała – jej wersja demo wyciekła do sieci na ponad rok przed premierą „K-12”.

4. Milk and Cookies

Uroczy, słodki tytuł kojarzy się ze świętami Bożego Narodzenia i osnutą tajemnicą wizytą Świętego Mikołaja, który zostawia nam prezenty pod choinką. To by było za proste. U Melanie Martinez „Milk and Cookies” jest historią z kroniki kryminalnej. Jej poczęstunek jest bowiem zatruty, a przekonuje się o tym pewien schwarzcharakter.

3. Dollhouse

Kompozycja zatytułowana „Dollhouse” przedstawiła Melanie Martinez słuchaczom stając się jej oficjalnym debiutanckim singlem. Do utworu wokalistka ma spory sentyment, bo przypomniała go aż na trzech wydawnictwach (płycie i dwóch epkach). Alt popowe nagranie przedstawia nam rodzinę Cry Baby – dysfunkcyjną i pochłoniętą przez nałogi, ale dbającą o to, by na zewnątrz zawsze robić dobre wrażenie.

2. Recess

Kto przejdzie przez całą płytę „K-12” (i, co polecam, towarzyszący jej muzyczny film), ten zostanie nagrodzony, gdyż na końcu skrywa się bardzo dobra kompozycja. „Recess” jest bowiem aranżacyjną retro popową perełką, która oczyszcza atmosferę. Po ciężkich i nieprzyjemnych tematach Martinez śpiewa o tym, iż warto odpuścić, unikać toksycznych znajomych i zadbać o swoje zdrowie psychiczne.

1. Carousel

Mało jest seriali, które podsuwałyby mi tak dobrą muzykę, jak „American Horror Story”. Sezon zatytułowany „Freak Show” zwiastował trailer wzbogacony o kompozycję „Carousel”. Połączenie idealne (!), bo nastąpiło spotkanie prawdziwych freaków. Strzałem w dziesiątkę było zestawienie obok siebie nowoczesnych dźwięków z cyrkowymi klimatami rodem z początku XX wieku. Perełka w dyskografii Martinez.

Melanie Martinez

Mamy dla Was jak zawsze playlistę na Spotifaju gdzie możecie posłuchać najlepszych piosenek Melanie Martinez.