Chce być jak Nosowska i Wenger, tymczasem jest jak Gessler. Taco Hemingway niespodziewanie wypuścił darmową EP-kę „Wosk”. Jak można było się spodziewać, czeka nas solidna porcja niebanalnego rapu, ale przede wszystkim znakomite teksty.

Taco Hemingway ponownie trafnie punktuje współczesne społeczeństwo i barwnie nakreśla obecne realia. Odkrywa przed nami świat show-biznesu, wyraża niepokój związany aktualną sytuacją na świecie. Nie zapomina też oczywiście o sobie.

Taco Hemingway – „Wosk”: Track-by-track, czyli analiza 6 piosenek z EP-ki „Wosk”

„Wosk”

Numer o Taco i o jego fanach. O jego karierze, sukcesie. Trochę o odnajdowaniu się w realiach show-biznesu.

Przyjemny syntezatorowy bit i deszczowe sample. Mocno elektroniczny kawałek, ale bez plastykowego efektu.

zapadająca w pamięć fraza:
Dworzec Gdański ciągle tęskni za Bowiem

błyskotliwe obserwacje:
„Jestem głosem pokolenia, które nie ma nic do powiedzenia
Mimo to relacjonuje wszystko
Wszystkie posiedzenia, każde wyjście, kino, szybkie piwo
Jeszcze szybszą miłość”

„BXL”

Piosenka o współczesnych, niepewnych czasach. Jak wszystkie utwory Taco Hemingwaya także o nim. O jego lękach, obawach, dylematach.

Wieczorny, nocy utwór. Brzmi jak opustoszałe, rozświetlone miasto po zmroku. Lekko falujący kawałek, okraszany kapitalnym motywem z trąbką i francuską nawigacją.

zapadające w pamięć frazy:
Chciałbym mieć naiwną wiarę jak Wenger
I pokładać swą nadzieję w byle Dannym Welbecku

Nie chcę być nowym 2pakiem, chcę być nową Nosowską

błyskotliwe obserwacje:
Kiedyś po Brukseli jeździłem metrem
(Co się stało?) aż rozległy się te strzały w Maelbeeku
Świat się zmienia

Kiedyś do Brukseli mogłem latać aeroplanem (co się stało)
Aż rozległy się te strzały w Zaventem

„Szczerze”

Tym razem Taco Hemingway się po prostu uzewnętrznia. Rymuje o tym, o czym marzy, co lubi, czego nie.

Gdyby nie plumkający podkład, „Szczerze” brzmiałby bardzo polsko. Dość surowy kawałek.

zapadająca w pamięć fraza:
„Lubił nogi”, napisz mi na grobie szczerze mówiąc
Jestem roztargniony, a to wina kobiet szczerze mówiąc

błyskotliwe obserwacje:
Nie pytam o wifi, bo to dziwna moda szczerze mówiąc

Nie wiem jak ty. Mało ludziom wierzę
Mam wrażenie, że się gubią, kiedy mówią szczerze

„Wiatr”

Dość pogodnie brzmiąca piosenka. Niemal wakacyjna. Rozświetlona migoczącymi dźwiękami, na miękkim, południowym rytmie. Po drobnym remiksie nadawałaby się do tańca.

Podmiotem lirycznym wydaje się być najwyraźniej wyjątkowa kobieta:

Przepadam za tym kiedy siedzisz przy mnie
Patrzę na twe obojczyki, tak mi sierpień minie

Tamte panie są jak YouTube a ty w stylu Vimeo
Jesteś posągiem z marmuru a tamte z tyłu Ikeą

zapadająca w pamięć fraza:
Włosy rozhuśtane jak ten biały dym z Marlboro

„515”

Jest w tym kawałku coś orientalnego, choć bardzo subtelnie. Rozcykany, pełen elektryzujących elementów numer.

Piosenka o dorastaniu, dojrzewaniu, byciu dorosłym i o pokusach związanych z sukcesem.

zapadające w pamięć frazy:
Moim celem raczej spokój ducha a nie Maybach

Twoje biodra są jak winyl więc jeszcze je kręć

błyskotliwe obserwacje:

Wołam ‚kelner!’ jak mama woła pod blokiem na zupę
Nie wiem kiedy zamieniłem kogiel-mogiel na wódę

Licz tych followersów, ja sukcesy mierzę w płytach
A nie lajkach, nie otaguję sponsora jak te panie w rajtkach

„Koła”

Mój ulubiony utwór w zestawie, kapitalnie przybliżający blaski i cienie muzycznej kariery w Polsce. Piosenka o koncertach, o zarabianiu kasy, o zmęczeniu sławą, o etyce.

Smakowita produkcja, piękny bit, świetny klimat.

zapadająca w pamięć fraza:

W sumie dziwna to geometria, nie Dawid?
Że kwadraty i trójkąty robią tyle koła

błyskotliwe obserwacje:

Czasami się martwię, że nie zauważę
Żarówki spalonej przez złoty klosz
I nie zauważę, że boli coś strasznie
Bo czasu brak
Trzeba tu robić grosz

Niniejszą EP-kę rzucę na Torrenty
Na stronie zrobię sobie wielki napis „Taco tędy”
Pierdolę kasę z empetrójek, przychodź na koncerty
Zależy mi, żebyś znał te teksty, jak się zna kolędy

Całość dostępna za darmo na stronie TacoHemingway.com.