Między zajadaniem się malinami a gotowaniem bobu, nie było łatwo znaleźć czas na przeczesanie czerwcowych premier. Nie oszukujmy się, mundialowe emocje też nie pomagały. Ale najważniejsze, że się udało. Panie i panowie, przed Wami 21 najlepszych piosenek czerwca 2018.
21. Ptakova – „Czar”
Jeśli brakuje wam energii, włączcie sobie nową Ptakovą. Nieco synthpopowych barw, błyszczący bit i mamy minihit lata.
20. Miles Kane – „Cry on My Guitar”
Miles Kane ma dryg do zgrabnych melodii i lubi staromodne brzmienia, ale chyba jeszcze nigdy nie nagrał tak glam-rockowego kawałka. Naprawdę, Marc Bolan byłby dumny.
19. Xxanaxx – „Bardzo Bardzo”
– Chcielibyśmy, żebyście przy „Bardzo Bardzo” spędzili trochę czasu wśród przyjaciół – w parku, albo nad rzeką – mówią muzycy. – Bądźcie ze sobą naprawdę, nie tylko w wirtualnej rzeczywistości.
Utwór powstał we współpracy z Lemon Lemon i idealnie nadaje się na wakacje (te słoneczne, nie ulewne).
18. Sheryl Crow – „Wouldn’t Want to Be Like You”
Wiecie, że Sheryl Crow nagrała nową piosenkę? No jakoś ciężko ją usłyszeć w mediach, a szkoda. Numer naprawdę udany, na dodatek z udziałem jakże uzdolnionej Annie Clarke aka St. Vincent.
Do współpracy doszło z inicjatywy Sheryl Crow.
– Zadzwoniłam do niej i mówię, że liczę na to, że doda swoją stvincentowość do piosenki – mówi Sheryl Crow. – Ale nie obrażę się jak kompozycja ci się nie spodoba. Wysłałam jej nagranie i zaraz otrzymałam odpowiedz: „Do cholery tak”.
17. Nile Rodgers & Chic – „Till the World Falls”
„Till the World Falls” raczej nie może równać się z klasykami Chic, ale i tak porywa do tańca i na pewno rozkręci niejedną imprezę. W utworze udzielają się Anderson .Paak, Vic Mensa, Mura Masa i Cosha.
Nagrania na nową płytę Chic gotowe były już jaki czas temu, ale Nile Rodgers, lider formacji, postanowił wstrzymać się z publikacją materiału.
– Gdy umarł Prince, miałem wrażenie, że zostałem podwójnie rażony piorunem – wspomina Rodgers. – Nie mogłem w 2016 roku wydać płyty o radości życia, kiedy odeszło tylu bliskich mi ludzi.
16. Kasia Kowalska – „Krew ścinanych drzew”
Już opublikowana dwa lata temu piosenka tytułowa z płyty „Aya” zapowiadała, że Kasia Kowalska szykuje coś ciekawego. Dziewiąty album polskiej wokalistki to dojrzałe, bogate muzycznie i zaskakująco pozytywne dzieło. Jeszcze kilka lat temu, nikt by nie uwierzył, że Kowalska można nagrać numer ze stonerowym nerwem, a taki właśnie jest „Krew ścinanych drzew”.
15. Ariana Grande – „The Light is Coming”
Rączka rączkę myje, wiec Ariana Grand i Nicki Minaj postanowiły się ugościć. Nicki Minaj pojawiła się zatem w utworze „The Light is Coming”, który zapowiada album „Sweetener” Nicki Minaj, a gwiazda z kucykiem zaśpiewała w kawałku „Bed”, który promuje longplay „Queen” raperki.
Jeśli „The Light is Coming” z miejsca wpadło Wam w ucho, nic się nie bójcie. To normalna reakacja, bo współtwócą piosenki jest niezawodny w tworzeniu zaraźliwych piosenek Pharrell Williams.
14. Marilyn Manson – „Cry Little Sister”
Marilyn Manson słynie z niezłych coverów. Tym razem wziął na warsztat gotycko-nowofalowy utwór „Cry Little Sister” Gerarda McManna pochodzący z filmu „Straceni chłopcy”. Klimat typowo mansonowy, choć wielu wolałby pewnie, żeby było głośniej i bardziej gitarowo.
Piosenka została wyprodukowana przez Tylera Batesa i trafi na soundtrack do filmu „Nowi mutanci”, którego premiera przewidziana jest na sierpień 2019 roku.
Za teledysk odpowiada współpracownik Foo Fighters i Beyoncé, Bill Yukich.
13. Gorillaz – „Lake Zurich”
Gorillaz, jak wielu innych artystów, poszli w disco. Na nowym albumie błyszcząco-wirujących elementów znajdziemy sporo. W „Lake Zurich” dodatkowo czekają nas laserowe syntezatory. Niemal instrumentalny utwór nie został wybrany na singel promujący „The Now Now”, ale świetnie reprezentuje całą płytę.
12. Jorja Smith – „Lost & Found”
Wszystko wskazuje na to, że Jorja Smith jest naprawdę zdolną dziewczyną. Z lekko przychrypniętym wokalem, operującą gdzieś pomiędzy popem a R&B w angielskim wydaniu. „Lost & Found” to bardzo udany tytułowy numer z jej debiutanckiej płyty.
11. Lizzo – „Boys”
Przefajna dziewczyna z tej Lizzo. Odważna, bezpośrednia i wie, czego chce. Zmysłowy głos i ten basowy puls sprawiają, że „Boys” to bardzo seksowna piosenka.
Do nagrania powstał seksowny, figlarny czarno-biały teledysk, w którym widzimy Lizzo nagą. Za scenariusz i reżyserię filmiku odpowiadają Quinn Wilson oraz Andy Madeleine.
10. Pejzaż – „Uważaj jak tańczysz”
Balearskie, pastelowe electro-dźwięki przełamane ciepłą gitarą. Do tego fajne sample i klimat leniwego lata. Album „Ostatni dzień lata”, z którego pochodzi ta piękna propozycja już w sprzedaży.
Pejzaż, to nowy projekt Bartosza Kruczyńskiego, kojarzonego z duetem Ptaki, który szczerze polecaliśmy jakiś czas temu.
9. St. Vincent – „Fast Slow Disco”
„Fast Slow Disco” to remiks nagrania „Slow Disco” z ostatniej płyty St. Vincent, „Masseduction”. Zdecydowanie bardziej roztańczony i żwawy.
W klipie widzimy Annie Clarke w otoczeniu roznegliżowanych mężczyzn w klubie dla gejów. Społeczność LGBTQ jest zachwycona, co można przeczytać w komentarzach pod wideo. Nam w sumie też się podoba.
8. Deafheaven – „Canary Yellow”
Coś dla miłośników rockowych hałasów. I wszytskich, którzy uwielbiają smutne, gitarowe granie. I trochę wrzasków. I nie przeszkadzają im wielowątkowe kompozycje powyżej 10 minut.
7. Róisín Murphy – „Plaything”
Nowe utwory Róisín Murphy bardzo nam się podobają, co już wiecie z tekstu 31 najlepszych piosenek maja. „Plaything” to niesłychanie roztańczony, pełen house’owej energii kawałek. Teledysk Róisín nakręciła sama.
PS. nie zapomnijcie, że Róisín Murphy 29 lipca będzie można zobaczyć na imprezie z okazji 595. Urodzin Łodzi.
6. Chino Moreno – „Brief Exchange”
W maju zachwycaliśmy się utworem „Red Death” Branna Dailora. Z tego samego wydawnictwa, czyli „DC’s Dark Nights: Metal Soundtrack”, pochodzi „Brief Exchange” Chino Moreno, którego znamy i kochamy z Deftones. Jest mrocznie, niepokojąco i naprawdę siarczyście oraz rockowo, choć wiadomo, że Chino ostatnio lubi pobawić się elektroniką. Jest chicho, jest głośno. Jest bardzo w stylu Moreno.
5. Anna Calvi – „Don’t Beat the Girl out of My Boy”
Ileż w tym pięknego rockowego dramatu, ileż kobiecej siły. – To piosenka o opieraniu się szczęściu – wyjaśnia Anna Calvi. – O wolności, o poszukiwaniu swej prawdziwej tożsamości, wbrew społecznym oczekiwaniom.
Mocnego utworu dopełnia nie mniej ekspresyjny teledysk – jednocześnie niepokojący i seksowny.
4. Chaka Khan – „Like Sugar”
Skoro Chic mogą wracać z nowym materiałem, może i Chaka. Nie tylko to robi, ale robi to wyśmienicie. W jakiś niewyjaśniony sposób „Like Sugar” brzmi zarazem bardzo retro i bardzo nowocześnie. Naprawdę fantastyczny, funkujący numer.
3. Justyna Święs – „Czerwona sukienka”
Kompilacja „Albo Inaczej 2” skrywa wiele perełek. Jedną z nich jest na pewno „Czerwona sukienka”. W oryginale Fisz, w nowej wersji znana z The Dumplings Justyna Święs. Piosenka zupełnie inna, gdy śpiewa ją kobieta. Oczywiście Święs zmieniła tekst Waglewskiego.
Nad brzmieniem coveru czuwał Mariusz Obijalski.
2. Kanye West – „Ghost Town”
Zgodnie z obowiązującą modą Kanye West niespodziewanie opublikował nową płytę „Ye”. Zgodnie też, niemal wszyscy uznali, że najmocniejszym numerem w zestawie jest „Ghost Town”.
Gościnnie udzielają się PartyNextDoor, Kid Cudi oraz 070 Shake, a sample, które wykorzystano pochodzą z nagrania „Take Me for a Little While” Dave’a Edmundsa.
1. Lenny Kravitz – „Low”
Bardzo mile zaskakujący singel Lenny’ego Kravitza. Ciepły, naturalny, z fajnym groove’em, bujający, funkujący a na dodatek z wykorzystanym wokalem Michaela Jacksona. Oczywiście, miłośnicy bardziej rockowego wcielenia Kravitza będą rozczarowani, ale każdy kto lubił jego skłonności w stronę R&B, będzie oczarowany.
Nagranie zapowiada album „Raise Vibration”, który ukaże się po wakacjach.