Amerykańska wokalistka Billie Eilish dwa lata po premierze debiutanckiej płyty powraca z nowym wydawnictwem. Niby zatytułowała je „Happier Than Ever”, ale radości na tej płycie ze świecą szukać.
Tytułowa piosenka niemalże zamyka nowy album Billie. I chociaż ostatnie utwory na tracklistach zazwyczaj traktowane są po macoszemu, w tym przypadku mówić możemy o najważniejszym momencie płyty. To jest najbardziej terapeutyczna piosenka, jaką kiedykolwiek napisałam i nagrałam – mówi Eilish o „Happier Than Ever”.
W utworze artystka zwraca się bezpośrednio do osoby, która kiedyś pełniła ważną rolę w jej życiu. Wokalistka zdała sobie jednak sprawę, że ta relacja ją wykańcza i najlepszym krokiem dla niej jest zakończenie tego związku.
You ruined everything good/Always said you were misunderstood/Made all my moments your own/Just fuckin’ leave me alone
A co muzycznie proponuje nam Amerykanka i jej nieodłączny producent Finneas? Nie mamy tu już do czynienia z dark-elektro popem, do jakiego nasz przyzwyczaili. To raczej mieszanka dwóch styli. Początek utworu zaskakuje jazzowym vibem, podczas gdy dalsza jego część to istna pop rockowa petarda. Emocje tu aż kipią. Świetny hymn o wykopywaniu toksycznych osób ze swojego życia.
„Happier Than Ever” jest tytułowym kawałkiem z następcy „When We All Fall Asleep, Where Do We Go?” z 2019 roku. Premiera albumu odbyła się 30 lipca 2021 roku. Swój nowy krążek Eilish promuje jeszcze takimi kompozycjami jak „Your Power”, „NDA”, „Lost Cause” i „My Future”. Tytułowa piosenka już wskoczyła na 1. miejsce listy US Billboard Hot Rock & Alternative Songs.
Wartą polecenia kompozycją Billie z 2021 roku jest także jej duet z Rosalią.
Billie Eilish – Happier Than Ever
Data premiery: 30 lipca 2021 roku
Autorzy piosenki: Billie Eilish, Finneas O’Connell
Liczba odtworzeń na YouTube: 26 259 149
Liczba odtworzeń w Spotify: 60 493 926